O gorzkiej czekoladzie w Toruniu – po spotkaniu

Wyzwania i problemy przed jakimi stoją rolnicy z Wybrzeża Kości Słoniowej, sytuacja społeczno gospodarcza tego kraju, problem pracy dzieci, inne niż Fair Trade systemy certyfikacji – to tematy, które poruszane były w trakcie toruńskiego spotkania z Katarzyną Szeniawską, współautorką publikacji Gorzka czekolada. Społeczne aspekty uprawy kakao w Wybrzeżu Kości Słoniowej.

Katarzyna Szeniawska jest wspołzałożycielką i jedną z liderek stowarzyszenia Grupa eFTe Warszawa, promującego odpowiedzialną konsumpcję i sprawiedliwy handel. Przez lata związana z siecią GLEN (Global Education Network of Young Europeans). Jako trenerka i koordynatorka projektów z zakresu edukacji globalnej współpracowała m.in. z Polską Akcją Humanitarną, związkiem Polska Zielona Sieć, Centrum Edukacji Obywatelskiej i programem DEEEP (Development Awareness Raising and Education Forum – Concord). Obecnie mieszka w Brukseli, gdzie pracuje w Dziale Współpracy i Edukacji Rozwojowej Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych (International Trade Union Confederation). Studiowała psychologię społeczną i afrykanistykę.
 
Książkę "Gorzka czekolada" napisała razem z Błażejem Popławskim. Jak czytamy na stronie Polskiej Akcji Humanitarnej: Celem publikacjii jest ukazanie gospodarczych, politycznych i ekologicznych współzależności między krajami Afryki i Europy oraz roli, jaką w tych powiązaniach odgrywają indywidualna konsumpcja i polityka handlowa Unii Europejskiej. Autorzy uwidocznili społeczno-ekonomiczne skutki tych procesów dla mieszkańców krajów Afryki Subsaharyjskiej na przykładzie produkcji kakao w Wybrzeżu Kości Słoniowej.
 
Autorzy obalają wykreowany przez media stereotyp Wybrzeża Kości Słoniowej jako „kraju upadłego”, „Trzeciego Świata bez przyszłości”, permanentnej bellum omnium contra omnes i przeciwstawiają mu pozbawiony uprzedzeń wizerunek suwerennego państwa zmagającego się z wyzwaniami, jakie stawia handel międzynarodowy.

Na terenie Wybrzeża Kości Słoniowej uprawa kakao odbywa się zazwyczaj w niewielkich, rodzinnych gospodarstwach (2-5ha). Wiele z nich jest zrzeszonych w spółdzielnie, ale są też rolnicy, którzy sprzedają kakao na własną rękę. Słaba sieć dróg w kraju sprawia, że dostarczenie surowca do dwóch największych portów potrafi być wyzwaniem. Rolnicy często zdani są w tym zakresie na usługi pośredników (tzw. dysponujących samochodami. Zarówno farmerzy jak i spółdzielnie mają bardzo słabą siłę negocjacyjną w rozmowach z handlowcami. Cena kakao zależy zazwyczaj od sytuacji na rynku globalnym. – Najczęściej rolnik otrzymuje około 50% giełdowej ceny kakao – mówi Katarzyna Szeniawska.
 
Fair Trade, UTZ, Rainforest Alliance
 
W kraju działają także inne, niż Fair Trade, schematy „etycznej” certyfikacji. W miarę możliwości spółdzielnie starają się spełniać wymogi wszystkich z nich, tak aby móc sprzedać jak największą ilość surowca w „certyfikowanym” obiegu (problemem są jednak bardzo często skomplikowane procedury a także koszty certyfikacji, korzyściami natomiast możliwości szkoleń i odnowy sadów). Wciąż jest to bowiem dużym wyzwaniem.
 
Według informacji udzielonych przez Katarzynę Szeniawską tylko 35% kakao wyprodukowanego zgodnie z zasadami Fairtrade trafia na rynek jako produkt oznaczony logo Sprawiedliwego Handlu. Rynek Fair Trade mimo dynamicznego rozwoju wciąż jest mały i resztę surowców sprzedawać trzeba „konwencjonalnie. – Sprawiedliwy Handel nie jest wystarczającą odpowiedzią na problemy, przed którymi stają rolnicy w tym kraju. Potrzeba rozwiązań systemowych, większego zaangażowania państwa – zauważa Katarzyna Szeniawska.
 
Książkę można zamówić bezpłatnie na stronach PAH lub pobrać wersję elektroniczną elektroniczną: http://www.pah.org.pl/nasze-dzialania/12/4418/gorzka_czekolada_nowa_publikacja_pah
 
 
 
 
 
Data publikacji: 24 stycznia 2013